Mazury 2013. Sezon, sezon i po sezonie

Mazury – sezon się skończył, ale nie czas się załamywać ręce i iść beczeć do kąta. My  miesiące zimowej smuty wykorzystamy do tego by stworzyć nowego lepszego e-booka „Bądź bezpieczny na Mazurach”.  Zapraszamy Was do współpracy – każdy głos jest cenny!

„Nigdy nie będzie takiego lata, Nigdy policja nie będzie taka uprzejma, Nigdy straż pożarna nie będzie tak szybka i sprawna, Nigdy papieros nie będzie tak smaczny, A wódka taka zimna i pożywna, Nigdy nie będzie tak ślicznych dziewcząt, Nigdy nie będzie tak pysznych ciastek”.

Żeglarki mają lepiej!

Z okazji Dnia Kobiet w tym tygodniu wszystkie żeglarki zyskują i mogą liczyć na 8 proc. zniżki przy rezerwacji tygodniowych czarterów na Mazurach!
Bądź jak Marie Curie - Skłodowska i nie bój się przełamywać żadnych barier, także tych żeglarskich.

Skontaktuj się z nami »

Czarteruj jacht w zaufanej firmie!
NAUTIGO działa na rynku 12 lat. Opinie w Google 4,9/5

Promocja First Minute.
Czarter Jachtów żaglowych i motorowych
RABAT 10% od cen w cenniku 2024 !


Tylko do 31 stycznia 2024!
Dowiedz się więcej »

Tak śpiewał klasyk czyli aktor Bogusław Linda wraz z zespołem Świetliki.
I choć wcale nie miał na myśli zakończenia sezonu w krainie Mazury, to jednak jak to już z klasykami bywa, nawet niechcący został mistrzem świata i okolic.

W ubiegły weekend nasza flota jachtów czarterowych pomyślnie zakończyła sezon. Jachty wyjęliśmy, umyliśmy (jak widać na filmiku pomagali nam nawet Marsjanie :).  Tu czyścimy Twistera 800n

Teraz usuwamy drobne usterki, tak by nasza owocowa flota już od maja znów mogła cieszyć żeglarzy. Sezon obył się na szczęście bez żadnych poważnych sztormów. Poza tym, że musieliśmy wymienić jeden maszt, który załoga zmieniła w coś przypominającego kształtem banana, to obyło się bez większych awarii. Za to miłych zdarzeń co nie miara. Kilka naprawdę ciekawych znajomości, mnóstwo słońca i wiatru, a także nieco zapachu ogniska i oczywiście śpiewu szant. Z najświeższych miłych niespodzianek to niesamowite grzyby na Zamordejach na Jeziorze Nidzkim zaledwie dwa tygodnie temu.

Ale nie czas by rozpamiętywać mazurskie przygody. Po pierwsze, czas by zacząć myśleć o górskich stokach :). Po drugie, na przyszły sezon chcemy nieco uzupełnić naszego e-booka „Bądź bezpieczny na Mazurach”. W swojej dotychczasowej formie, zawiera on kilka praktycznych rad i nieco miejsc uznanych za niebezpieczne. Chcemy do niego dorzucić opis portów Mazury Południowe – informacje jak wchodzić, czego się spodziewać na miejscu, a także opinie żeglarzy.

Dlatego serdecznie zapraszamy Was do zostawiania komentarzy o portach południowych Mazur definiowanych jako wszystko przed kanałami, czyli okolice Rynu, Mikołajek, Śniardwy, Bełdany i oczywiście Nidzkie. Które porty podobają Wam się najbardziej, a które mają jednak kilka mankamentów? Gdzie są Waszym zdaniem niebezpieczne miejsca, o których nie piszemy w e-booku?

 

4 komentarze/y do artykułu “Mazury 2013. Sezon, sezon i po sezonie

  • 14 października, 2013 at 4:09 pm
    Permalink

    Ostatnio zawitaliśmy do Krzyży. Było już po sezonie, byliśmy chyba jedyną załogą w porcie. Wiało od strony Rucianego tak więc bez problemu stanęliśmy przy zewnętrznej kei na żaglach (żadna inna łajba tam nie stała). Wyjście na żaglach było również bezproblemowe, ale mogę sobie wyobrazić, że jak wieje dobijający silny wiatr, to wejście na żaglach może nieść pewne ryzyko. Nie wiem jak w środku, czy w basenie portowym jest na tyle głęboko, że można tam wpłynąć nie podnosząc miecza i płetwy sterowej.

    Obsługa miła, sanitariaty czyste (choć prysznice już chyba nie działały). Cena bez rewelacji – 25 zł (chyba 20 zł za jacht + 1 zł od osoby). Sklep w Krzyżach, przy Gospodzie u Kaczorka, zaopatrzony nieszczególnie, ale na nasze wieczorowe potrzeby starczyło :)

    Reply
    • 17 października, 2013 at 9:58 pm
      Permalink

      Sanitariaty ok. tylko daleko od portu i,pod górkę, co niekiedy ma ogromne znaczenie.A sklepy…no cóż nie oczekujmy luksusowych trunków…R.

      Reply
  • 15 października, 2013 at 7:42 am
    Permalink

    Z moją załoga dosyć niespodziewanie wylądowałem tego lata w Wierzbie. Zawzse mi sie wydawało że to drogi port dla „Warszawki”. Ale ceny standardowe, z za to jest gdzie pójść za potrzebą i co istotne znakomicie się cumuje. Są bojki, jest głęboko, dużo miejsca. Bez problemu można się tez podlaczyc do prądu. Bar jest w porcie, fajniejsze restauracja w ośrodku PAN. Można jeść i patrzeć co żeglarze wyczyniają na Bełdanach.

    Reply
  • 7 lutego, 2015 at 3:14 pm
    Permalink

    Mimo że minęło 1,5 roku od pierwszego komentarza to ustosunkuję się do kwestii wyposażenia sklepu jako że w nim pracuję.
    Sprawa wygląda po prostu tak że we wrześniu powoli schodzimy z towaru ponieważ sklep jest na zimę zamykany.
    Także zapraszam w pełni sezonu kiedy sklep jest naprawdę zaopatrzony odpowiednio, od piwa poprzez wino, wódkę do tequili, whisky czy bourbon’a. Artykuły sanitarne, spożywka, papierosy. Możliwość zapłacenia kartą.
    Pozdrawiam

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *