Słaby sezon branży turystycznej. Ale żeglarstwo bardziej odporne niż reszta branży.

Mimo że lipiec był dla branży turystycznej w Polsce słaby, to liczba żeglarzy na Mazurach nie spadła radykalnie. Najpewniej wynika to z tego, że żeglarze mniej zwracają uwagę na pogodę i rezerwują jachty z dużym wyprzedzeniem. Takie wnioski płyną z ankiety, którą przeprowadziliśmy wśród żeglarzy związanych z NAUTIGO.

Promocja First Minute.
Czarter Jachtów żaglowych i motorowych
RABAT Nawet do 10% od cen w cenniku 2025 !

Tylko do 28 lutego 2025!

Dowiedz się więcej »

Nad Bałtykiem i w górach turystów mniej niż zwykle. „Obłożenie 40-50 proc” – to tytuł artykułu ze stronu Business Insider. „Zimne lato uderza w polską branżę turystyczną” – to z kolei Onet. O tym, że pierwsza połowa wakacji była dla polskiej branży turystycznej fatalna, media informowały regularnie, a narzekania właścicieli hoteli i pensjonatów stały się bardzo głośne. Także na Mazurach było nieco mniej turystów niż zwykle. Jednak wydaje się, że choć liczba żeglarzy spadła, to nieznacznie. – Z naszej perspektywy lipiec faktycznie był słabszy, ale sumując cały sezon, tegoroczny nie będzie gorszy niż ubiegły – mówi Rafał Szarpak z żegluj.pl, który pośredniczy w czarterach jachtów.

Żeglarzom pogoda niestraszna

Z czego może wynikać ta większa odporność żeglarstwa niż reszty branży turystycznej? Odpowiedzi poszukaliśmy u żeglarzy – głównie klientów NAUTIGO, którzy otrzymują nasz newsletter. Na nasze pytania odpowiedziało prawie 250 osób.

Przyczyn może być kilka. Po pierwsze, żeglarze rezerwują jachty z dużym wyprzedzeniem. Połowa robi to na ponad trzy miesiące przed rejsem. Siłą rzeczy, trudno wówczas przewidzieć pogodę jaka będzie na rejsie. 30 proc. rezerwuje jachty z wyprzedzeniem co najmniej miesiąca, a tylko 20 proc. działa „spontanicznie”, czyli rezerwuje jachty z mniej niż miesięcznym wyprzedzeniem.

 

Spytaliśmy też o to, czy pogoda wpływa na decyzje dotyczące mazurskiego rejsu. Prawie 70 proc. ankietowanych stwierdziło, że „jeśli ma zarezerwowany jacht, to jedzie bez względu na pogodę”. Na podstawie naszych obserwacji możemy to potwierdzić. Po wpłaceniu zaliczki, żeglarze bardzo rzadko rezygnują z rejsu. Zazwyczaj wiąże się to z jakimś wypadkiem losowym. Tylko 6 proc. ankietowanych stwierdziło, że rezygnuje w przypadkach, gdy pogoda nie sprzyja.

Żeglarze już planują sezon 2026

Żeglarze to specyficzna grupa turystów, ponieważ ponad połowa z nich uważa, że „żagle to jeden z najatrakcyjniejszych sposobów spędzania czasu”. O tym, że innego rodzaju wyjazdy mogą być równie atrakcyjne przekonanych jest mniej niż 40 proc. Na pytanie „gdyby ceny lotów do Hiszpanii lub innych ciepłych krajów były bardzo niskie, co byś wybrał/a?” aż połowa respondentów stwierdziła, że wybrałaby Mazury.

Zapewne taka postawa przekłada się też na przyszłe plany – czterech na pięciu ankietowanych przez NAUTIGO żeglarzy stwierdziło, że w sezonie 2026 wybierze się na Mazury.

Można więc śmiało zaryzykować tezę, że w przeciwieństwie do „tradycyjnych” turystów, żeglarze są wierni swojej pasji i bardzo trudno przekonać ich do tego, by spędzali swój wolny czas w inny sposób. My w NAUTIGO z takiego podejścia możemy się tylko cieszyć.