Dobre filmy żeglarskie. Co warto obejrzeć?

„Siła ducha” o młodej dziewczynie co chce opłynąć świat, serial o Hornblowerze z początków XIX wieku czy może jednak „Pan i Władca” z Russelem Crowe’m? Dobre filmy żelarstwie – subiektywny przewodnik NAUTIGO

Żeglarki mają lepiej!

Z okazji Dnia Kobiet w tym tygodniu wszystkie żeglarki zyskują i mogą liczyć na 8 proc. zniżki przy rezerwacji tygodniowych czarterów na Mazurach!
Bądź jak Marie Curie - Skłodowska i nie bój się przełamywać żadnych barier, także tych żeglarskich.

Skontaktuj się z nami »

Czarteruj jacht w zaufanej firmie!
NAUTIGO działa na rynku 12 lat. Opinie w Google 4,9/5

Promocja First Minute.
Czarter Jachtów żaglowych i motorowych
RABAT 10% od cen w cenniku 2024 !


Tylko do 31 stycznia 2024!
Dowiedz się więcej »

Żeglowanie oczywiście najlepiej uskuteczniać w praktyce, na jachcie na Mazurach. No albo na Morzu Śródziemnym czy innym Bałtyku. Jednak czasem można to też zrobić siedząc na kanapie czy wygodnym fotelu, a zamiast rumpla używać pilota. Poniżej nasz subiektywny ranking w temacie dobre filmy o żeglarstwie. Kolejność jest przypadkowa, ale filmy które tu wymieniamy naszym zdaniem warto obejrzeć.

Dobre filmy o żeglarstwie

„Pan i władca. Na krańcu świata” (2003, reżyseria Peter Weir)

Russel Crowe jest kapitanem angielskiego żaglowca, który przemierza oceany podczas wojen napoleońskich. Po drodze epicki pojedynek z francuskim korsarzem, realistycznie pokazane bitwy morskie i naprawianie okrętów. Jako wisienka odkrywanie przyrody na wyspach Galapagos. No i fajnie pokazane relacje na okręcie wojennym, przesądy żeglarskie i inne takie. Wśród części załogi NAUTIGO zdecydowanie najfajniejszy film żeglarski ever.

Promocja First Minute.
RABAT 10% od cen w cenniku 2024 !


Tylko do 31 stycznia 2024!
Dowiedz się więcej »

„Hornblower” (1998 – 2003, reżyseria Andrew Grieve)

Serial zrobiony w oparciu o kultową wręcz serię książek C.S. Foresterera (jest ich aż 12). Tu również akcja dzieje się podczas wojen napoleońskich, w oryginale tekstowym można śledzić całą karierę Horatio Hornblowera, od midszypmena aż do najwyższych stopni oficerskich. Opowieść filmowa jest rozbita na osiem pełnometrażowych odcinków, ale one obejmują tylko niewielki fragment przygód książkowych. Tu tempo jest wolniejsze niż w produkcji z Crowe’m, ale jest znacznie więcej smaczków żeglarsko – morsko – wojennych. Dobrym przykładem łatanie dziur w kadłubie, które powstały na skutek ostrzału przeciwnika, czy kwestia pojedynku między podoficerami (a to tylko z pierwszego odcinka 😊.

„Siła ducha” (2023, reżyseria Sarah Spillane)

Jeśli wolisz jednak historie bardziej współczesne, to jest to opowieść o młodej dziewczynie z Australii, która jako najmłodsza na świecie chce opłynąć jachtem świat bez zawijania do portu. To film na faktach. Historia niesamowita – ciekawie pokazane są kulisy przygotowań do tego przedsięwzięcia, trudności samotnego żeglowania, pokonywania sztormów. Jak już będziesz płynąć samotnie wokół świata – pamiętaj, podczas snu warto się przypiąć do koi 😊. To dobry film do oglądania z dzieciakami, fajnie pokazuje dążenie do realizacji marzenia.

„Sportowe opowieści. Wyścig stulecia.” (2022, reżyseria Chapman Way & Maclain Way)

Dokument Netflixa dotyczący regat America’s Cup w 1983 r., gdy to ekipa Australii rzuciła wyzwanie dominującym w tamtym czasie w owym wyścigu Amerykanom. Film pokazuje m.in. proces przygotowania do takiego wyścigu, nie tylko projektowania jachtu (co wciąż może być sztuką, a nie tylko matematyką 😊), ale też zgrania załogi. Wówczas to były jachty 12-metrowe, ledwo o 3 m dłuższe od naszych Lagun 30. No i kluczem do sukcesu okazał się nietypowy kil. Jego kształt Australijczycy chcieli jak najdłużej w tajemnicy, warto sprawdzić czym im się udało.

„Wiatr” (1992, reżyseria Carroll Ballard)

Fabuła nieco oparta na tej historii z 1983 r. gdy Australijczycy wreszcie odebrali puchar Ameryki Amerykanom. Jeden z członków załogi ze Stanów pragnie rewanżu, po drodze też jest wątek romansowy i trochę naprawdę niezłych zdjęć z jachtów i regatowego rzemiosła.

„Wszystko stracone” (2013, reżyseria J.C. Chandor)

Film bardzo specyficzny. Można zobaczyć doskonałą kreację Roberta Redforda, ale już nie żadnego innego aktora 😊. Historia jest taka, że Redford płynie przez Ocean, nocą jego jacht zderza się z dryfującym kontenerem, i w wyniku uszkodzenia tonie. Na a potem się dopiero zaczyna… Nie jest to film akcji, a raczej historia o tym jak twardy może być człowiek i co zrobi by przetrwać na morzu. Warto zaznaczyć, że gdy ten film powstawał Redford miał prawie 80 lat! Przekozak.

„Wodny Świat” (1995, reżyseria Kevin Reynolds)

No dobra, być w kategorii „dobre filmy żeglarskie” ta pozycja jest nieco na wyrost, ale… nie mogliśmy się powstrzymać. Kevin Costner jako mutant ze skrzelami, który ma niesamowity trimaran. Świat gdzie nie ma suchego lądu, a olbrzymią wartość ma małe owocowe drzewko jest co najmniej… nietuzinkowy. Dodatkowo już wtedy oddał konflikt, który na Mazurach już się czai, czyli między tymi co używają silników spalinowych, a żagli. Taki Mad Max na wodzie. Ciekawostką jest to, że ten film mimo że nam się kosmicznie podoba, i w swoim czasie był jedną z droższych produkcji, finansowych sukcesów nie święcił. W każdym razie Kevina Costnera zapraszamy na Mazury 😊.

Promocja First Minute.
RABAT 10% od cen w cenniku 2024 !


Tylko do 31 stycznia 2024!
Dowiedz się więcej »

3 komentarze/y do artykułu “Dobre filmy żeglarskie. Co warto obejrzeć?

  • 9 marca, 2024 at 6:37 pm
    Permalink

    Tak zupełnie na marginesie, Lagunie 30 do typowej „12” brakuje około 9-10 metrów długości kadłuba czyli drugie tyle.

    Reply
    • 10 marca, 2024 at 10:47 am
      Permalink

      Człowiek uczy się całe życie, jakoś myślałem, że to po prostu długość kadłuba :). Mea culpa.

      Reply
  • 15 marca, 2024 at 9:10 pm
    Permalink

    No ja bym dorzucił ” Nóż w wodzie ” ( choć w nim się roi od bzdur żeglarskich ), ” Na głęboką wodę ” – o historii Donalda Crowhursta w regatach Sunday Times Golden Globe, a jeśli wspominasz ” Pana i włądcę … ” to można dodać ” Piratów”- Polańskiego, i dwa filmy o buncie na Bounty, czy o wyprawach Kolumba – „Kolumb Odkrywca” , ” 1492 Wyprawa do raju „.
    Można wspomnieć oczywiście filmy o piratach z Karaibów czy ” Kapitan Blood „.
    Tak więc jest trochę tego , szkoda , że tylko jeden polski. Chociaż o żaglowcu to był jeszcze „Yokmok ” ( chyba tak to się pisało ) z Iskrą w roli głównej i dodam jeszcze ” Smugę cienia „z M. Kondratem . Pozdrawiam . JM.

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *