Mona
Wykonawca: Packet
słowa: Anna Peszkowska
muzyka: tradycyjna
Ref.: Był pięćdziesiąty dziewiąty rok, a G a
Pamiętam ten grudniowy dzień, a e
Gdy ośmiu mężczyzn zabrał sztorm a e a
Gdzieś w oceanu wieczny cień. d e a
1. W grudniowy płaszcz okryta śmierć a G a
Spod czarnych nieba zeszła chmur, a e
Przy brzegu konał smukły bryg, a G a
Na pomoc „Mona” poszła mu. d e a
Gdy nadszedł sygnał, każdy z nich
Wpół dojedzonej strawy dzban
Porzucił, by na przystań biec,
By ruszyć w ten dziki z morzem tan.
2. A fale wściekle biły w brzeg,
Ryk morza tłumił chłopców krzyk,
„Mona” do brygu dzielnie szła,
Lecz brygu już nie widział nikt.
Na brzegu kobiet niemy szloch,
W ramiona ich nie wrócą już,
Gdy oceanu twarda pięść
Uderzy w ratowniczą łódź.
3. I tylko krwawy słońca dysk
Schyliło już po ciężkim dniu,
Mrok okrył morze, niebo, brzeg,
Wiecznego całun ścieląc snu.
Wiem dobrze, że synowie ich
Też w morze pójdą, kiedy znów
Do oczu komuś zajrzy śmierć
I wezwie ratowniczą łódź.
ref…
Pobierz cały śpiewnik szanty
Inne szanty masowego rażenia:
Morskie Opowieści
Morze Północne
Morze, Moje Morze
Na Mazury
Negroszanta