Pętla Mazur pochylnie na szlaku?

Pętla Mazur, czy połączenie alternatywne jezior Śniardwy i Niegocin, ma zostać zrealizowane przy pomocy pochylni. Szacunkowy koszt to 300 mln

— Jeśli uda się wszystko przeprowadzić pod kątem formalnoprawnym (…), to w tym roku rozpoczniemy budowę Wielkiej Pętli Mazurskiej — mówił Marek Gróbarczyk, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury na konferencji prasowej w Mikołajkach kilka dni temu. System ma działać podobnie jak na Kanale Elbląskim, jachty mają być wciągane na wózkach przemieszczających się po torach.

Promocja First Minute.
Czarter Jachtów żaglowych i motorowych
RABAT 10% od cen w cenniku 2024 !

Tylko do 31 stycznia 2024!

Dowiedz się więcej »

Pętla Mazur pochylnie

– Koncepcja jest już opracowana, były konsultacje społeczne, jesteśmy na etapie omawiania projektu. Musimy zmienić plany zagospodarowania przestrzennego w gminach i wtedy wystąpimy o decyzję środowiskową, i wtedy przystąpimy do projektowania i pozwoleń. Proces wykonania będzie w przypadku tej inwestycji procesem najkrótszym i najprostszym – wyjaśniał Polskiej Agencji Prasowej Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Białymstoku, Mirosław Markowski.

Te deklaracje są najpewniej oparte o „Wstępne Studium Wykonalności dla zadania p.n.: „Pętla Mazurska – budowa drogi wodnej łączącej jezioro Niegocin z jeziorem Śniardwy”. Tak jak opisywaliśmy już projekt Pętla Mazur, opracowanie tego dokumentu zlecono w lipcu ubiegłego roku. Miał być gotowy do końca roku. Co może zaskakiwać to fakt, że teraz jest mowa o koszcie rzędu 300 mln zł. Mimo inflacji i tego, że rok temu szacowano tę kwotę na 400 mln zł. Najwyraźniej więc Pętla Mazur pochylnie to projekt niskokosztowy :).

Pętla Mazur przebieg

Pętla Mazur ma połączyć jezioro Niegocin z jeziorem Śniardwy poprzez jeziora Wojnowo, Buwełno i Tyrkło. Problemem jest to, że między dwoma ostatnimi jest wzniesienie, która ma ok. 60 m wysokości. Rozważano m.in. powstanie kanału, nawet tunelu, ale wydaje się, że wariant z pochylniami jest najprostszy i najtańszy. Mimo to jego wykonanie zajmie co najmniej kilka lat – samo uzyskanie zgody środowiskowej zajmuje często przy dużych projektach budowlanych długie miesiące.

Trudnością, którą także trzeba brać pod uwagę w tym projekcie jest chociażby obecny status jezior Wojnowo i Buwełno. Zgodnie z uchwałą Rady Powiatu Giżyckiego z maja 2008 r. obowiązuje tam „zakaz używania jednostek pływających napędzanych silnikami spalinowymi”. Jeśli więc Pętla Mazurska miałaby faktycznie powstać, to także ten dokument trzebaby zmienić. Na pewno jest to prostsze niż zmiana ustawy, ale to wcale nie oznacza, że taka zmiana wydarzy się z dnia na dzień i taka np. Antila 24.4 na silniczku będzie tam sobie pyrkać.

Pętla Mazur – czy jest realna?

Choć przy okazji tego projektu wykonano już pewne ruchy, to wciąż trudno oszacować na ile realizacja jest prawdopodobna. Argumentów za jak i przeciw jest sporo – wśród tych drugich przede wszystkim astronomiczny koszt tej inwestycji. Z drugiej strony, przekop przez mierzeję Wiślaną, mimo że kosztował krocie i nie jest szczególnie uczęszczany, powstał. Papierkiem lakmusowym tego, na ile projekt jest realny, będzie zachowanie rządu po wyborach. Niezależnie od tego, który obóz polityczny będzie go tworzył.

Pochylnie na Kanale Elbląskim

W Polsce pochylnie dla statków i jachtów działają obecnie na Kanale Elbląskim. Pięć pochylni pozwala pokonać różnicę poziomów sięgającą prawie 100 metrów. W uproszczeniu działa to tak, że jednostka wpływa na zanurzony w wodzie wózek/lawetę. Po jej zamocowaniu wózek jest wciągany przez kilkaset (zazwyczaj nieco ponad 400) metrów w górę po torach. Dzięki temu zyskuje od kilkunastu do dwudziestu kilku metrów wysokości. Więcej szczegółów znajdziecie tutaj. O tym czy uświadczymy tego na wschodzie Mazur, przekonamy się za kilka – kilkanaście miesięcy.