Pętla Mazurska -wkrótce rozpoczną się prace nad koncepcją budowy pętli, mającej być alternatywnym szlakiem z południa na północ Wielkich Jezior Mazurskich. Tak pisaliśmy w 2011 r. i od tej pory niewiele poszło do przodu
Żeglarki mają lepiej!
Z okazji Dnia Kobiet w tym tygodniu wszystkie żeglarki zyskują i mogą liczyć na 8 proc. zniżki przy rezerwacji tygodniowych czarterów na Mazurach!
Bądź jak Marie Curie - Skłodowska i nie bój się przełamywać żadnych barier, także tych żeglarskich.
Czarteruj jacht w zaufanej firmie!
NAUTIGO działa na rynku 12 lat. Opinie w Google 4,9/5
Promocja First Minute.
Czarter Jachtów żaglowych i motorowych
RABAT 20% od cen w cenniku 2025 !
Tylko do 31 grudnia 2025!
Jak każdy wie, dziś aby dotrzeć ze Śniardw na Niegocin, płyniemy przez Mikołajskie, Tałty i dalej przez kanały, Tałtowisko, jeziora Jagodne i Boczne. Jachty o niewielkim zanurzeniu (omega, orion) mogą się zapuścić na alternatywną trasę przez jeziora Tyrkło, Buwełno i Wojnowo połączone wąskimi i płytkimi strugami. Ale uwaga – Nie jest to łatwy szlak. O użyciu silnika nie ma mowy, łódkę trzeba pchać.
Pętla Mazurska – Tyrkło – Buwełno
Po minięciu jeziora Tyrkło, we wsi Cierzpięty, trzeba się dogadać z właścicielem sklepu, który ciągnikiem z przyczepą przewozi mniejsze jachty w kierunku jeziora Buwełno. Piękno i dzikość tego ukrytego przed światem akwenu z nawiązką zrekompensują poniesiony trud. Później przeprawiamy się przez Głaźną Strugę. Większe jachty nie zmieszczą się pod mostkami, które są przerzucone nad rzeczką. Głaźna Struga prowadzi nas do jeziora Buwełno. Ostatni odcinek, na którym możemy postawić żagle, to mające prawie pięć kilometrów długości jezioro Wojnowo.
– Mój ojciec i stryj pływali tym szlakiem i mówili, że trasa jest bajeczna – opowiada Rafał Ciechanowicz, szef Lokalnej Organizacji Turystycznej w Giżycku. – Idea budowy Pętli Mazurskiej jest piękna, ale jak zwykle problemem są pieniądze.
Od dwóch lat podpisy pod apelem nawołującym do budowy tej drogi wodnej zbiera Artur Tomkiewicz z Mazurskiej Szkoły Żeglarstwa Natangia, jeden z pomysłodawców utworzenia Fundacji Pętla Mazurska. – Aby ten niezwykły szlak otworzyć dla większych jachtów, a survival zamienić w żeglowanie, konieczna jest budowa drogi wodnej z prawdziwego zdarzenia – mówi Tomkiewicz
Pętla Mazurska – warianty
W kwietniu 2010 r. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie zgłosił do współfinansowanego z funduszy europejskich programu Warmia i Mazury 2007- 2013 projekt pod nazwą „Droga wodna jezioro Śniardwy, jezioro Niegocin, przez Tyrkło, Buwełno, Wojnowo”. Eksperci RZGW rozpatrzyli trzy warianty mogące ułatwić przeprawę na najtrudniejszym odcinku drogi, czyli między jeziorami Tyrkło i Buwełno.
Brano pod uwagę organizację transportu kołowego jachtów, budowę kanału żeglownego albo tunelu. – Po wnikliwej analizie uznaliśmy, że transport kołowy jachtów będzie rozwiązaniem najkorzystniejszym nie tylko z uwagi na koszty, ale także na ingerencję w środowisko naturalne – wyjaśnia Dariusz Bogacz rzecznik RZGW. – Nasza propozycja umożliwia wykorzystanie istniejącej drogi gruntowej do przemieszczania jachtów pomiędzy jeziorami.
Koszt inwestycji wynosiłby około 20 mln zł. Budowa kanału żeglownego jest o wiele droższa, a realizacja takiej inwestycji wiąże się ze znaczącą ingerencją w środowisko naturalne. Trzeba by wyciąć około 11 ha lasu i przekopać wzgórze o wysokości ponad 20 metrów – dodaje Dariusz Bogacz.
W sierpniu ubiegłego roku Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego poinformował RZGW, że projekt nie dostanie dofinansowania. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że marszałek województwa miał zarezerwowane pieniądze na drogi wodne, a nie na transport kołowy.
Walka o Pętlę Mazurską nadal jednak się toczy. W połowie marca powołano radę koordynacyjną projektu „Koncepcja rewitalizacji drogi wodnej miedzy Wielkimi Jeziorami Mazurskimi a Kanałem Augustowskim”.
Pętla Mazurska – koszty
Kiedy pierwsi żeglarze na większych jachtach mogliby popłynąć przez Buwełno? – Optymiści mówią o roku 2018. Koszt inwestycji będzie duży, od 100 do 120 mln złotych – mówi Stanisław Wąsiakowski, wójt gminy Miłki na której terenie leżą oba jeziora.
Pętla Mazurska – aktualizacja 2022
Dziesięć lat minęło i Pętla Mazurska zatoczyła symboliczne koło. W maju 2022 r. Wody Polskie, czyli następca RZGW, ogłosiły przetarg na studium wykonalności dla tej inwestycji. Gdzie jesteśmy w projekcie Pętla Mazurska? Generalnie chodzi o to samo: trzeba odpowiedzieć na pytanie czy tunel, czy pochylnia czy jeszcze inne rozwiązanie, które pozwoli pokonać to prawie 30 metrowe wzniesienie. Choć stopień zaawansowania projektu przez te 10 lat się nie zmienił, to radykalnie wzrosła szacunkowa wartość inwestycji. Teraz nie mówimy już o 100 – 120 mln, a o 400 mln zł. Czy ta inwestycja zostanie zrealizowana? Trudno powiedzieć. Ale remont kanałów na Mazurach ruszył, tak więc niczego nie można wykluczyć.
A Ty? Myślisz, że to ma sens? Popłynąłbyś tam? I w końcu która opcja jest najbardziej prawdopodobna: kanał, przewózka czy tunel?
Promocja First Minute.
RABAT 20% od cen w cenniku 2025 !
Tylko do 31 grudnia 2024!
Komentarz to jest jeden. Albo kanał z prawdziwego zdarzenia albo szkoda złamanego grosz na półśrodki. Ciekawe jak rozwijała by się turystyka wodna na Mazurach gdyby jachty były przewożone z Jagodnego na Tałty? Odpowiedzcie sobie sami.
niby tak, ale pochylnie na kanale Ostródzko-Elbląskim są też niezłą atrakcją. Może jakby ktoś chciał sobie na szybko popłynąć do Giża to by leciał kanałami, a jakby ktoś chciał zobaczyć swój jacht sunący po polu to by leciał przez Tyrkło… co?
Niezła atrakcja i niestety zaniedbana :(
Dokładnie. Jak już chce się cokolwiek zrobić wokół mintycnej pętli – to niech najpierw spożytkują kasę która jest do dyspozycji – na budowę śluzy na Głaźnej Strudze. Ale nie, ktoś wpadł na pomysł jak przekręcić pieniądze zarezerwowowane na drogi wodne i wybudować za nie zwykłą drogę dla samochodów, na dodatek nie wiadomo komu potrzebną w sytuacji gdy przedostanie się z Wojnowa na Buwełno to dziś extremalna przeprawa.
Jeżeli „pętla mazurska” zostanie wybudowana, wtedy śluza na Głaźnej Strudze nie będzie potrzebna.
Jedynym sensownym rozwiązaniem jest budowa kanalu z odcinkiem w tunelu przy przejściu przez wzgórze. Po pierwsze unika się gigantycznych prac ziemnych oraz tzw. poważnej ingerencji w środowisko. Miejmy swiadomość, że bez poważnych ingerencji w środowisko tzn. spietrzania lub całkowitego osuszania jezior przez Niemców ten „cud natury” jakim są Jeziora Mazurskie nigdy by nie powstał. Taki kananł z krótkim tunelem bylby sporą atrakcją więc mogłby być płatny co miało by szanse pokryć koszty jego eksploatacji.
Podoba mi się rozwiązanie jakim jest budowa kanału z odcinkiem w tunelu przy przejściu przez wzgórze i możliwość pobierania opłat myślę że byłoby to jedno z najbardziej sensownych rozwiązań
Jedna z piękniejszych obok Kanału Mazurskiego koncepcji szlaku wodnego na Mazurach. Walka o ten szlak powinna się toczyć i to ostro, (przyroda przyrodą ale inne kanały jakoś wybudowaliśmy. Pętla byłaby rewelacyjnym uzupełnieniem do istniejącego szlaku i poprawiłaby status jeziora Śniardwy które dzisiaj jest stosunkowo mniej obleganym jeziorem w porównaniu do reszty z WSJM. Koncepcja kanału z tunelem przez wzgórze super, nawet płatna. Tyle wybudowaliśmy za kasę z Unii że aż nie chce mi się wierzyć że nie znalazłyby się fundusze programowe na tak wspaniałą inwestycję. Ale niestety co jest w naszym kraju ciężkie, względy atrakcyjności turystycznej muszą wygrać z ekonomią.
Zdecydowanie popieram koncepcję wybudowania „pętli mazurskiej”, gdyż do szlaku Wielkich Jezior Mazurskich dołączono by kilka uroczych, atrakcyjnych pod względem turystycznym jezior. Malkontenci powiedzą oczywiście że trzeba wydać pieniądze ale na turystyce cały świat zarabia to i ta inwestycja też zarobi. Jeziora Tyrkło i Buwełno można by połączyć kanałem ale zdecydowanie lepszy i atrakcyjniejszy byłby tunel. A gdyby taki tunel posiadał również przejście dla pieszych to byłby atrakcyjny nie tylko dla wodniaków ale i dla turystów pieszych. Gdyby budowę takiej „przeprawy połączyć z budową drogi szybkiego ruchu przez Mazury (mam nadzieję że z ominięciem Wielkich Jezior Mazurskich) to koszty budowy byłyby niewielkie a korzyść duża. Górą trasą szybkiego ruchu jeździły by samochody a dołem przez tunel płynęłyby łódki. Dla malkontentów którzy będą marudzić że to kosztuje mam następującą informację; Norwegowie planują budowę tunelu dla statków. Jego parametry to: długość 1,7 km, wysokość 50 m, szerokość 36 m i to ma być wykute w skale. Informację o tym tunelu znaleźć można pod zamieszczonym linkiem.
https://www.portalmorski.pl/wiadomosci/zegluga/49566-w-norwegii-rusza-projekt-budowy-pierwszego-na-swiecie-tunelu-dla-statkow .
Skoro więc Norwegia która posiada 5 milionów ludności potrafi wybudować taki tunel dla statków, to może i u nas uda się wybudować tunel między jeziorami Tyrkło i Buwełno dla jachtów.
Nie wiem co tam teraz kombinują, ale wg mnie nic innego tylko kanał. Tunel to też jakieś nieporozumienie. Ja rozumiem, że jest górka, ale jak ktoś chce to się da.
Co za zje… ny kraj, holendrzy pobudowali mase kanałow 100 lat temu, niemcy zrobili kanaly na mazurach jeszcze przed wojna a teraz jak zwykle jest problem. Zobaczcie sobie maszyny holenderskie do tworzenia kanalow, kwestie Głaźnej strugi mozna byloby poszerzych i pogłębic spokojnie w ciagu 2 miesięcy zeby byla w pelni żeglowna. No ale co tu oczekiwac od tych skur… od koryta skoro ostatnio widzialem jak dumnie oddawali miejsce do zrobienia ogniska gdzie byly 4 proste lawki i kawalek ziemi oblozony kamieniami plus 2 smietniki to kosztowalo 10 000zł a takich miejsc postawiono 4, to co sie dziwic ze sie nic nie oplaca….
Budujemy tysiące kilometrów ekspresówek, przy tym wycinamy lasy, regulujemy rzeki, przecinamy wzgórza i jakoś się da.
Nie wygłupiajmy się w tym wypadku. Droga? tunel? opłaty na utrzymanie? Trzeba po prostu przekopać kanał. Może tędy przejdzie ekspresówka Olsztyna na wschód i dałoby się to ująć w tej inwestycji? różnicy w kosztach nawet nie zauważymy…
Ze względu na ilość jednostek pływających po szlaku WJM uważam, że wręcz koniecznym jest wybudowanie kanału/tunelu tworzącego Pętlę Mazurską. Korzyści wynikające z utworzenia pętli:
– możliwość rozwoju gmin położony przy jeziorach Tyrkło, Buwełno, Wojnowo,
– zmniejszenie natężenia ruchu na dotychczasowym szlaku (zwiększenie bezpieczeństwa),
– urozmaicenie dla żeglarzy (rejs po szlaku WJM bez konieczności pływania 2 razy tą samą drogą),
– przyciągnięcie nowych turystów na szlak WJM.
Jeśli chodzi o finansowanie to uważam, że koszty powinny ponieść:
– gminy (zwrot poniesionych nakładów uzyskają z inwestycji oraz wpływów jakie niewątpliwie pojawią się po utworzeniu nowego szlaku),
– inwestor prywatny (mógłby później pobierać opłaty za transfer kanałem/tunelem),
– dofinansowanie ze środków unijnych, rządowych w ramach rozwoju turystyki oraz rozwoju Polski wschodniej.
Mocno kibicuję i wierzę, że dane mi będzie popłynąć nowym szlakiem WJM w niedalekiej przyszłości.
Tylko kanał.
Przecież będzie budowana autostrada Mrągowo – Ełk.
Wtedy będzie się wycinać lasy, przekopywać wzgórza i jakoś taką ingerencję w środowisko da się usprawiedliwić.
A przecież przy tej okazji można by zlecić wykonanie tego kanału. Koszty wtedy wyraźnie zmaleją, bo maszyny, ludzie, w tym projektanci, już będą zaangażowani przy budowie autostrady. Patrząc na skale robót przy autostradach (wiadukty, przepusty, mosty, drogi dojazdowe, bezkolizyjne skrzyżowania, wreszcie przesunięcia cieków wodnych to przekop kanału z umocnieniem jego brzegów to naprawdę nic nie znaczący element.
Tylko kanał. Transport kołowy to zanieczyszczenia nawet ten od Muska. 11 ha lasu?!? Jak rocznie pod topór idą setki tysięcy ha lasów do elektrowni. A 20 metrów wzgórza?!? Zwalnianych górników na 2 tygodniowe turnusy z rodzinami i wyfedrują. Dwa sezony i fertich. Ale jak zwykle trzeba się pytać i łasić do Brudupokseli. I będziemy czekać sto lat. Ahoj
Patrząc na to co zrobiono na jeziorach na północ od Giżycka i innych, to też tzparcelują brzegi na działki nie da się nigdzie biwakować. Zostanie tylko szybki przelot.
większość z Was widze ze nie pływała nigdzie poza WJM..
trasa Bydgoszcz Marsylia. sa tam kanały setki sluz i tuneli, nawet kanały nad rzekami i drogami dla jednostek pływajacych. nawet 2 kanaly ponad 300km drogi wodnej w hiszpanii to zjawiskowe trasy..
jak dalej kasa bedzie wydawana na bzdury jak kopanie Mierzeji to nawet UFO za 100 lat nie przepłynie z Gizycka na Sniardwy ta trasa
W latach 80 z ekipą harcerzy przeprawiliśmy się tą trasą DZ. Były miejsca, w których musieliśmy odwalać głazy narzutowe z dna, zdejmować z kadłuba wszystko co się da dla zmniejszenia zanurzenia. Dwa konie ciągnęły wóz, który straszliwie trzeszczał pod ciężarem łódki ale w końcu się udało. Była przygoda.