Rejs z dziećmi – propozycja 5-dniowej wyprawy na żagle

Krótkie przeloty, fajne miejsca postojowe i ciekawe atrakcje na Mazurach. Te trzy rzeczy sprawią, że żeglowanie z dziećmi będzie udane. Oto dobry plan na rejs z dziećmi.

Dzień 1. Ruciane – Nida do portu Pod Dębem

Jachty floty NAUTIGO stacjonują w Porcie u Faryja w miejscowości Ruciane – Nida. Przy przejmowaniu jachtu zwróć uwagę, czy na jachcie na pewno jest odpowiedni kapok dla dzieciaków – dopasowuje się pod kątem wagi. W razie wszelkich wątpliwości, po prostu pogadaj z bosmanem – w końcu rejs z dziećmi musi być bezpieczny.
Pierwszego dnia nie ma co się specjalnie napinać – do jachtu trzeba się przyzwyczaić.

Czytaj dalej

Żeglowanie z dziećmi na Mazurach

Męski, późnojesienny rejs z ośmiolatkiem po Wielkich Jeziorach Mazurskich? Da się. Byle nie zabrakło strzał do łuku i gier planszowych. Oto relacja oczami ośmiolatka i jego taty – to podpowiedź na co zwrócić uwagę żeglując z dziećmi.
Relacjonują Filip (lat 8) i tata Filipa – Tomasz (37).

Żeglowanie z dziećmi – dzień pierwszy

Tomek
Sama jazda samochodem może być niezłą przygodą. Wypłynąć mieliśmy w piątek rano, ale rejs wołał nas już od poniedziałku i kiedy nastał czwartek po pracy/szkole nie wytrzymaliśmy, albo może jak się okazało, nie wytrzymałem :) . Zapakowaliśmy samochód i wyruszyliśmy koło godz. 17. Było już ciemno i podróż różniła się bardzo od tych, jakie zwykle wykonywaliśmy by dotrzeć na wiosenne i letnie rejsy. Fajnie było jechać razem przez ciemną Warmię, a potem Mazury. Postój na stacji benzynowej i takie tam. Rozmowy o „męskich sprawach”. Był to jednak nasz pierwszy męski rejs… i to jeszcze naprawdę późną jesienią, bo w grudniu. W rozmowy wkradł się niewielki niepokój.
Czytaj dalej

Zamknięcie sezonu 2017 – Mazury

To był rejs jak się patrzy. Przez trzy dni padało, wiało tak, że niektórzy z portów nie wychodzili, a na trzy godziny przed końcem wyszło… słońce. Akurat żeby się wysuszyć. Mazury jesienią są piękne :).

Jak co roku, ekipa firmy Mazurskie Jachty NAUTIGO postanowiła zakończyć sezon rejsem. Tym razem plany mieliśmy ambitne: w niecałe cztery dni przepłynąć z południa (start Ruciane – Nida) na północ (chcieliśmy wpłynąć na jezioro Stręgiel na zachód od Święcajt). Ruszyliśmy w czwartek 12 października z naszego portu macierzystego w miejscowości Ruciane – Nida. Port u Faryja pożegnaliśmy koło godz. 14, szybkie przejście śluzy Guzianka, i ruszyliśmy jeziorem Bełdany na północ. W centrum rozrywkowym Mikołajki nie tracimy czasu, przechodzimy pod mostami i znów stawiamy żagle. Do wejścia do kanałów dochodzimy o zmierzchu. Czytaj dalej

Co zabrać ze sobą na jacht

Ciepłe ubrania, sztormiaki, latarkę, ładowarki do telefonów. A jeśli chcecie żeglować z dzieciakami, to koniecznie coś co je zajmie. Krótka lista rzeczy do zabrania na jacht.

Nawet ci, którzy pływają regularnie, potrafią zapomnieć „tego czegoś”, dzięki czemu rejs staje się znacznie bardziej przyjemny. Może to być ulubiona herbata (nic tak nie smakuje w czasie deszczowego dnia jak kubek gorącego trunku), może być wysłużona mapa czy scyzoryk, który pływa z Wami od lat. Oczywiście listy osobistej nie sporządzimy, ale poniżej kilka prawideł, którymi warto się kierować płynąć na rejs po raz pierwszy. Czytaj dalej